Siła dolara amerykańskiego, wsparta oczekiwaniami podwyżek stóp procentowych w USA do 2022 r., oraz klasyczny upadek polityczny rządu Borisa Johnsona były silną motywacją dla niedźwiedzi do pchnięcia ceny pary GBP/USD do spadku w kierunku Poziom 1.1875. Jest to najniższy poziom wsparcia dla pary walutowej od czasu załamania rynków w szczytowym momencie epidemii korony w marcu 2020 r. Rezygnacja Borisa Johnsona z funkcji premiera Wielkiej Brytanii przyczyniła się do ostrożnego odbicia funta szterlinga wobec dolara w kierunku poziomu 1,2056 przed zamknięcie notowań w okolicach poziomu 1.2016. Ogólnie rzecz biorąc, zdaniem ekspertów, obojętność brytyjskiego rynku na obalenie premiera Borisa Johnsona może się szybko zmienić.

Usunięcie Johnsona zwiększyło szanse na przedterminowe wybory powszechne, według analityków rynkowych z NatWest Markets i Citigroup Inc. oraz Mizuho International Plc. Otwiera to drzwi do szaleństwa wydatków, aby zwabić wyborców, zanim pójdą do urn, a następnie pojawi się perspektywa dojścia do władzy opozycyjnej Partii Pracy i zapłacenia większej gotówki.

Wpłynie to na wszystko, od polityki Banku Anglii i podatków po funta szterlinga, obligacje i rynki akcji – a także spowoduje ponowne pojawienie się przeszłych zagrożeń, takich jak kolejne szkockie głosowanie w sprawie niepodległości i ponowne otwarcie negocjacji BREXIT. Choć warunków jest jeszcze wiele, wybory już przenikają do umysłów inwestorów.