Ropa nadal notowana jest poniżej poniedziałkowych poziomów zamknięcia.

Do 18:37 czasu moskiewskiego, wrześniowe kontrakty terminowe Brent spadły o 0,55 USD (0,52%) na londyńskiej giełdzie ICE Futures do 105,72 USD za baryłkę. Sierpniowe kontrakty futures na WTI były do ​​tego czasu tańsze w handlu elektronicznym na New York Mercantile Exchange (NYMEX) o 0,61 USD (o 0,59%) – do 101,99 USD za baryłkę.

Dzień wcześniej ceny obu marek wzrosły o 5,1%, a WTI po raz pierwszy od tygodnia przekroczyło 100 USD za baryłkę.

„Ceny ropy mogły już osiągnąć szczyt, ale jak dotąd nie ma wyraźnych oznak, że mogą znacznie spaść z obecnych poziomów, chyba że zobaczymy dużą niespodziankę ze strony OPEC+”, powiedział Geoffrey Haley, starszy analityk rynku w OANDA.

Prezydent USA Joe Biden próbował negocjować zwiększenie dostaw paliw na rynki światowe podczas swojej wizyty w Arabii Saudyjskiej w zeszłym tygodniu, ale nie było jasnych zapewnień ze strony przedstawicieli królestwa o zamiarach zwiększenia produkcji i eksportu.

Tymczasem nastroje rynkowe są zmącone perspektywą recesji gospodarczej i wolniejszego wzrostu z powodu zaostrzenia polityki pieniężnej przez Fed i inne banki centralne na całym świecie w celu zwalczania wieloletniej rekordowej inflacji.

„Nawet jeśli OPEC zdecyduje się nadal nieśmiało zwiększać wydobycie ropy, wysokie ceny ropy nadal pozostaną głównym powodem, dla którego inwestorzy będą przygotowywać się na recesję. A lęk przed recesją z kolei obniża ceny” – powiedział Aipek Ozkardesskaya, starszy analityk Swissquote Bank.

Rynek czeka na publikację danych Amerykańskiego Instytutu Naftowego (API) o dynamice rezerw ropy w USA w zeszłym tygodniu. Eksperci z S&P Global Commodity Insights przewidują, że zapasy benzyny w kraju wzrosły o 400 000 baryłek, ropy – spadły o 200 000 baryłek, a destylatów – wzrosły o 800 000 baryłek. Raport API zostanie opublikowany we wtorek po zamknięciu notowań.