Moskwa. 14 lipca. INTERFAX.RU – Ceny ropy rosną umiarkowanie podczas porannej sesji w czwartek po lekkim wzroście dzień wcześniej, pomimo wzrostu zapasów paliw w USA i obaw o recesję.
Koszt wrześniowych kontraktów terminowych na ropę Brent na londyńskiej giełdzie ICE Futures do 8:11 czasu moskiewskiego w czwartek wyniesie 100,25 USD za baryłkę, czyli o 0,68 USD (0,68%) wyższy niż cena zamknięcia z poprzedniej sesji. W wyniku handlu w środę kontrakty te wzrosły o 8 centów do 99,57 USD za baryłkę.
Cena kontraktów futures na ropę WTI na sierpień na elektronicznym obrocie New York Mercantile Exchange (NYMEX) wynosi do tego czasu 96,82 USD za baryłkę, czyli o 0,52 USD (0,54%) więcej niż ostateczna wartość z poprzedniej sesji. Do środowego zamknięcia rynku koszt tych kontraktów wzrósł o 46 centów do 96,3 USD za baryłkę.
Zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych w zeszłym tygodniu wzrosły o 3,25 mln baryłek, wynika z danych opublikowanych w przeddzień cotygodniowego raportu Departamentu Energii. Analitycy ankietowani przez Bloomberg spodziewali się cięcia o 1,5 miliona baryłek.
Zapasy towarowe benzyny wzrosły o 5,82 mln baryłek, destylatów o 2,67 mln baryłek. Eksperci spodziewali się wzrostu pierwszego wskaźnika o 1 mln baryłek, drugiego o 1,7 mln baryłek.
„Spadek działalności rafineryjnej i uwolnienie prawie 7 mln baryłek z rezerwy strategicznej spowodowało kolejny wzrost zapasów” – powiedział Matt Smith, główny analityk Kpler. o ponad 108 mln baryłek, do 485 mln baryłek.